Wspomnienie 25.11.11
nr 338
Pożegnawszy się z ojcem
w sercu mym się smucę.
I choć łez nie przelewam
ponad te, co już popłynęły
to w każdej chwili ciszy,
każdym momencie spokoju,
pośród tego wszystkiego,
co pochłania mą uwagę,
serce moje przypominam mi
o Tym, którego za życia
nigdy już nie zobaczę.
I na nowo przeżywam
te wszystkie z Nim chwile,
teraz jednak wszystkie one
są już tylko smutne i samotne.
I choć łez nie przelewam
choć dalej żyję i nawet…
cieszę się, śmieję…
to w sercu mym smutek…
taki bez żalu i złości…
pełen wdzięczności za dar
prawdziwej ojcowskiej miłości.
Czas… 01.06.12
nr 339
Kiedy dni już trochę upłynęło,
a życie obrało swą drogę,
w duszy mej i w sercu moim
wciąż gości smutek…
Ta pustka przedziwna,
co choć próżna zupełnie
pełna jest wspomnień.
I choć Salomon, jak wiemy,
z próżnego nie naleje,
to każde dziecko,
co chociaż w połowie
sierotą się stało, wie,
że tutaj jest nawet
coś więcej niż Salomon…
Bo choć pusto w środku,
i zimno, i samotnie,
to łzy wypełniają
stągwie aż po brzegi.
Przemień je Panie…
Jak dobrze, że są jeszcze przyjaciele...
Przyjaciel 19.01.08
nr 292
Przyjacielu
dzięki Tobie powiedziałem to,
czego wyrzec nigdy nie chciałem,
przed czym wzbraniało się serca,
a rozum zapomniał nim zdążył pomyśleć.
ale zjawiłeś się Ty… milczałeś…
milczałeś w oczekiwaniu mych słów,
co wyleją się potokiem z mego serca
objawiając… mój cień i mrok…
i blask, w który nigdy wierzyć nie chciałem
…
wybiło wreszcie źródło i ożywiło duszę,
nawodniło ziemię i gotową ją uczyniło
na zasiew… aby żąć tam,
gdzie nie zasiano
Tyś był, Tyś przy mnie był
nawet kiedy ja sam opuściłem siebie…
Ty trwałeś w rozdarciu
trzymając mnie ostatkiem sił
bym przez Ciebie chociaż
miał łączność z Nim…
rozdarty… nie płakałeś
abym ja wyrzutów nie miał…
nie rzekłeś ni słowa…
milczałeś…
bym ja mógł się wypłakać
choć to Tyś najbardziej cierpiał
w duszy wylewając
potok łez…
lecz… trzymałeś…
gdy mnie zabrakło sił…
Ty trwałeś…
…
Ty trwałeś
abym i ja wytrwały był…
te zmiany jakie odczuwasz są potrzebne być prawidłowo przeszedł żałobę, wczuj się w siebie i nie wypieraj żadnych uczuć...pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń