czwartek, 14 stycznia 2016

Pożegnania

Pożegnania zawsze są trudne. Nawet te na chwilę, dłuższą, czy krótszą. Człowiek odkrywa wtedy jak bardzo się przywiązał, wreszcie, jak bardzo pokochał. Tęsknota właśnie pokazuje nam chyba najdobitniej jak bardzo mocno potrzeba nam miłości, jak bardzo pragniemy tą miłością kogoś obdarzyć. Odarty z tego wszystkiego człowiek uświadamia sobie, że bez miłości jesteśmy tak naprawdę nikim, bo wszystko traci sens.

Tak... Wszystko traci sens, kiedy jesteśmy sami. Bo koniec końców, cokolwiek robimy, czynimy to dla kogoś. I tak naprawdę nie jest ważnym, co robimy. Liczy się, z kim to robimy. Czy o tej osobie możemy powiedzieć, że autentycznie ją kochamy. Jak męża/żonę, syna/córkę, ojca/matkę…przyjaciela.

I choć wiele osób mówi, że zdrowie jest najważniejsze, że życie… Podczas, gdy to wszystko i jeszcze więcej gotowi jesteśmy oddać, poświęcić, ofiarować, dla tych, których kochamy.

Stąd pytanie:

Kogo Ty kochasz?

Dla kogo bije Twoje serce?

2 komentarze:

  1. Serdeczności , Kroluj nam Chryste ! Zapraszam
    http://www.skrzynkaintencji100.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. już tylko do siebie...

    OdpowiedzUsuń