Piękny utwór... bardzo refleksyjny. Ja swoją krótką bajkę odkryłem dosyć późno, bo dopiero po odejściu z seminarium. Można powiedzieć, że dopiero wtedy tak naprawdę zatrzymałem się i zastanowiłem nad swoim życiem i jakoś je podsumowałem. W chwili, kiedy podjąłem bardzo odważną decyzję, odwracając sobie tym samym świat do góry nogami. Ale... ten typ tak ma. Faktycznie chyba jestem włóczykijem. Bardzo mi się podoba to określenie mnie przez pewną moją koleżankę. Bardzo trafnie mnie opisuje. Jakoś wewnętrznie bardzo się z nim zgadzam.
Do tego samego zachęcam, bo naprawdę warto. Oczywiście nie do odchodzenia z seminarium, czy wywracania sobie życia do góry nogami... ale do zatrzymania się. Przemyślenia sobie swojego życia, niejako, pozbierania wspomnień. Tych dobrych i tych nieco mniej dobrych. Wspomnień o sobie, o ludziach, o miejscach. A na koniec napisać sobie w głowie taką krótką bajkę, taką całkiem swoją...
Po co??? Po to, by w chwilach smutków pamiętać, że...
...bajki zawsze dobrze się kończą
P.S.
A na koniec wierszyk, dla tych co nie wierzą w bajki i dla tych co lubią wierszyki:
„artysta” 05.06.06 nr 194
niczym niegdyś biała kartka:
teraz pożółkła, poplamiona…
gdzieniegdzie podarta, złożona w pół
z pozaginanymi rogami i w ogóle pognieciona…
z krążkiem po filiżance kawy z mlekiem
z dżemem truskawkowym ze śniadania…
przypalona niedopałkiem cygara
zmoczona deszczówką z nieszczelnego okna…
z plamą taniego wina za 2,50
i smaru z silnika od ciągnika…
…
leżę na biurku poety-malarza – geniusza
bo tylko On z tego wszystkiego
potrafi stworzyć dzieło sztuki…
dobra muza:) pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńLuis
ja mam swoją w Herbacianym Królestwie.To pocieszenie, że bajki dobrze się kończą :) Lubię Twoją poezję ;)
OdpowiedzUsuńJa też mam swoją :) u tego samego promotora hahahaha pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=MSisE75nL0U
OdpowiedzUsuńPisz, pisz... bo inaczej obietnicy dotrzymam xD
Warto mieć swoją bajkę ;) taką przygodę swojego życia. kreowaną po naszemu. bo mamy w końcu tylko jedną szansę... i trzeba to zrobić jak najlepiej się da!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pisaniu pracy ;)