wtorek, 18 czerwca 2013

"Osobliwości", czyli trochę fizyki w behawioryzmie...

                Żyjemy w trudnej rzeczywistości ludzkiego bytu i w każdym z nas są różne tęsknoty. W dużej mierze jest to związane z, siłą rzeczy, wadliwym procesem wychowania. Jego wadliwość nie polega jednak na wadliwych założeniach, choć w dobie bezstresowego wychowania trzeba by się nad tym zastanowić [xD]… Mankamenty związane z wychowaniem człowieka osadzone są w samym jego człowieczeństwie, w tym, że ludzka psychika tak bardzo podatna jest na różnego rodzaju skrzywienia.

                Nie podważając tutaj autorytetu rodziców, to jednak są oni zawsze, mniej lub bardziej, skrzywieni… i te skrzywienia, w procesie wychowywania, odciskają się na dzieciach, pozostawiając niekiedy dotkliwe rany na ich psychice. Kiedy owe zranienia są wystarczająco głębokie stają się swoistymi studniami bez dna, czarnymi dziurami, które pochłaniają ogromne ilości naszej energii i skrzywiając nas wewnętrznie sprawiają, że nasza psychika w jakimś stopniu zapada się w sobie, karleje…

                Problem polega na tym, że niesłychanie trudno jest poradzić sobie z tymi „osobliwościami” ludzkiej psychiki, bo zamiast łatać dziurę, najczęściej, kierowani różnymi mechanizmami obronnymi, zasypujemy ją pierdołami, trwonimy czas i energię, karmiąc wiecznie głodną bestię, która skrywa się w zakamarkach naszej osobowości, często ukryta nawet przed nami samymi.

                Niemniej, co istotne, nawet załatanie dziury, ani jej nie usuwa, ani też nie wyłącza jej przyciągania. Umożliwia zaś jedynie albo nawet aż, kwasi-sprawne funkcjonowanie pomimo jej istnienia. Ta opcja jest jednak niesłychanie wymagająca, choć daje niepomiernie większe efekty. Samego może problemu w jego istocie nie rozwiązuje, bo „co się stało to się nie odstanie” to ostatecznie jednak sądzę, że warto poświęcić trochę energii i czasu na coś bardziej twórczego, trwałego i owocnego…

3 komentarze:

  1. Twoje wpisy zaczynają być coraz bardziej uporządkowane, spójne logicznie podzielone.

    Odnośnie do tekstu: jaka jest różnica między łataniem, a zasypywaniem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz różnicę, między zasypywaniem Kanionu Kolorada, a budowaniem nad nim mostu lub dachu? xD

      Usuń
  2. Mam nadzieję, że mój sposób wychowania nie będzie zbyt wadliwy hehe...

    OdpowiedzUsuń